15.05.2005, St. James' Park, Newcastle
38 kolejka rozgrywek
Newcastle 1-1(1-1) Chelsea
Geremi 33'-sam. - Lampard 35'-k.
| 7 | Strzały celne | 13 |
| 4 | Strzały niecelne | 5 |
| 1 | Strzały zablokowane | 3 |
| 6 | Rzuty rożne | 4 |
| 11 | Faule | 17 |
| 3 | Spalone | 8 |
| 3 | Żółte kartki | 3 |
| 0 | Czerwone kartki | 0 |
| Widzów: 52326 | ||
| Sędzia: Howard Webb | ||
| Shay Given | Carlo Cudicini | ||||
| 45' |  |
Stephen Carr |  Ricardo Carvalho | ||
| Jean-Alain Boumsong | Robert Huth | ||||
| Titus Bramble | Glen Johnson | ||||
| Celestine Babayaro |
Geremi | ||||
| Jermaine Jenas |
Claude Makelele | ||||
| Darren Ambrose | Jiri Jarosik | 90' | |
||
| Charles N'Zogbia
|
Tiago | ||||
| James Milner | Frank Lampard | ||||
| Alan Shearer | Joe Cole | 89' | |
||
| 76' | |
Patrick Kluivert | Eidur Gudjohnsen | 84' | |
| 45' |  |
Steven Taylor | Steven Watt | 90' | |
| 76' | |
Michael Chopra | Nuno Morais | 89' | |
| Steve Harper | Filipe Oliveira | 84' | |
||
| Andy O'Brien | Pert Cech | ||||
| Laurent Robert | Anthony Grant | ||||
Komentarz meczowy:
Newcastle United dopisało swój ostatni punkt w ligowej rywalizacji, remiesując 1:1 z tegorocznymi mistrzami Anglii, Chelsea Londyn, w kończącej sezon 38. kolejce Premiership. Drużyna dowodzona przez Jose Mourinho przyjechała nad rzekę Tyne już z championatem w kieszeni. Wypełniony po brzegi stadion St. James' Park przywitał Londyńczyków głośnym dopingiem. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem pikarze "Srok" pogratulowali swoim rywalom mistrzowskiego tytułu. Celestine Babayaro, obecnie występujący w NUFC, dołączył na chwilę do swoich byłych klubowych kolegów. Nigeryjczyk początek sezonu zaliczył właśnie w drużynie Chelsea, dlatego jest współtwórcą sukcesu "The Blues".
Do pierwszej jedenastki Newcastle powrócił kapitan Alan Shearer. Zabrakło za to Sholi Ameobi'ego (czerwona kartka w ostatnim meczu). Poza tą jedną zmianą trener Graeme Souness nie dokonał żadnych innych roszad. Warto odnotować fakt, że "Sroki" przystąpiły do tej konfrontacji w nowych strojach ze złotymi napisami. Goście wystąpili w dość eksperymentalnym składzie, choć nie zabrakło w nim gwiazd pierwszego formatu - Franka'a Lampard'a, Eidur'a Gudjohnsen'a Ricardo Carvalho czy Joe Cole'a.
Gospodarze od początku radzili sobie bardzo dzielnie. Już w trzeciej minucie spotkania Babayaro ładnie uruchomił prostopadłym podaniem Shearer'a. Doświadczony snajper NUFC dośrodkował piłkę w pole karne do Patrick'a Kluivert'a, a ten przedłużył ją do James'a Milner'a. Niestety rozpędzony młodzian nie zdołał opanować futbolówki i akcja zakończyła się fiaskiem.
W 10 minucie strzał na bramkę Carlo Cudicini'ego oddał Stephen Carr, ale piłka poszybowała daleko obok słupka. Chwilę później groźnie w "szesnastkę" dogrywał Milner, jednak Carvalho zdołał przeciąć cross i zażegnał niebezpieczeństwo.
W 17 minucie Geremi w ostatniej chwili powstrzymał atakującego Shearer'a, który próbował wykorzystać dobre dośrodkowanie Milner'a. Kilka sekund później Carvalho znów wybił centrę byłego pomocnika Leeds Utd. Podopieczni Souness'a wyraźnie przeważali, chcąc jakby zatrzeć fatalne wrażenie, jakie stwarzali przez prawie cały sezon 2004/05.
W 20 minucie z dobrej strony pokazał się Jean Alain Boumsong, który po profesorsku powstrzymał szarżującego Gudjohnsen'a. Akcja szybko przeniosła się pod drugie pole karne, a było to zasługą Charles'a N'Zogbii. Młodziutki Francuz popisał się znakomitym indywidualnym rajdem, za co został nagrodzony głośnym aplauzem "Geordies". Szkoda tylko, że jego cross zdołał wyłapać Cudicini, uprzedzając tym samym Shearer'a.
W 28 minucie Claude Makelele brutalnie potraktował Alan'a Shearer'a. Pomocnik Chelsea, wyskakując do górnej piłki, wsparł się nogą na łopatce "SuperAl'a". Kapitan NUFC padł na murawę, a sędzia główny, pan Howard Webb, nie przerwał gry. Bardzo nerwowo na całą sytuację zareagował Souness, który z wściekłością ruszył w kierunku sędziego technicznego i uciął sobie z nim dłuższą pogawędkę. Obaj panowie raczej nie rozmawiali o pogodzie.
W 31 minucie Jiri Jarosik próbował zaskoczyć Shay'a Given'a strzałem po ziemi, ale irlandzki golkiper był na posterunku. Minutę później N'Zogbia wywalczył rzut rożny dla gospodarzy. Piłkę z narożnika dogrywał Milner, ale Cudicini zdołał przerzucić ją nad poprzeczką - kolejny korner. Na zegarze widniała 33 minuta gry. Piłkę pod chorągiewką ustawił znów Milner i tym razem szczęście dopisało. Najpierw Shearer przedłużył podanie, a potem naciskany przez Titus'a Bramble'a Geremi, skierował piłkę do własnej siatki - 1:0 dla Newcastle!
Radość gospodarzy nie trwała jednak długo. Już w 35 minucie rozpędzonego Gudjohnesen'a powalił w polu karnym Babayaro. Sędzia nie miał wątpliwości - rzut karny dla Chelsea! Nigeryjczyk został ukarany żółtą kartką, a na jedenastym metrze piłkę ustawił najlepszy według dziennikarzy piłkarz Anglii, Frank Lampard. Najlepsi rzadko się mylą i tym razem nie zdarzył się cud - 1:1.
Jeszcze przed przerwą, w 43 minucie, N'Zogbia próbował pokonać Cudicini'ego strzałem z dystansu, ale piłka odbiła się od Geremi'ego i wyszła na rzut rożny. Trzy minuty potem z rzutu wolnego z około 30 metrów mierzył Shearer, ale włoski bramkarz "The Blues" stanął na wysokości zadania i zdołał wybronić potężne uderzenie "SuperAl'a". Chwilę później arbiter zarządził przerwę.
W przerwie Souness zmienił Carr'a, wprowadzając w jego miejsce Steven'a Taylor'a.
W drugiej minucie po wznowieniu ładnie na bramkę Given'a uderzył Lampard, ale Irlandczyk spokojnie wybronił ten strzał. Chwilę później, po drugiej stronie boiska, Jeremine Jenas minimalnie minął się z dośrodkowaniem Ambrose'a.
W 54 minucie w "szesnastce" gości padł Kluivert, który próbował dojść do dogrania Milner'a, jednak zablokowali go londyńscy defensorzy. Holender domagał się rzutu karnego, ale zamiast tego ujrzał żółtą kartkę za kwestionowanie decyzji arbitra. Sędzia Webb wyraźnie nie radził sobie z utrzymaniem dyscypliny na boisku. W całym meczu pokazał aż osiem żółtych kartek.
W 64 minucie Babayaro oddał niecelny strzał z woleja z narożnika pola karnego Chelsea. Chwilę później groźnie główkował Kluivert, ale Cudicini znów nie dał się zakoczyć.
Given poprawił swoje bramkarskie statystyki w 73 minucie, broniąc groźny strzał Gudjohnsen'a. Dwie minuty później na boisku pojawił się Michael Chopra, który zastąpił Patrick'a Kluivert'a.
Na siedem minut przed zakończeniem rywalizacji, gospodarze mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Kolejny korner w wykonaniu Milner'a - piłka trafiła do Tiago, a Portugalczyk, chcąc wybić ją w pole, prawie przerzucił własnego bramkarza. Szkoda, że obrońcy "The Blues" zdołali sobie poradzić. Odpowiedzią gości był niebezpieczny strzał Jarosik'a. Na szczęście między słupkami bramki NUFC stoi solidny Shay Given, który i tym razem nie zawiódł i w fenomenalny sposób wybronił jedną ręką strzał Czecha.
Jeszcze przed końcem trener Mourinho dokonał kilku zmian, ale więcej bramek już nie padło. Obie ekipy opuściły murawę pogodzone podziałem punktów.
