29.08.2004, Villa Park, Birmingham
4 kolejka rozgrywek
Aston Villa 4-2 (1-2) Newcastle
Mellberg 4', Cole 53', Barry 71', Angel 82' - Kluivert 28', O'Brien 36'
7 | Strzały celne | 7 |
4 | Strzały niecelne | 2 |
5 | Strzały zablokowane | 3 |
9 | Rzuty rożne | 4 |
25 | Faule | 12 |
6 | Spalone | 1 |
3 | Żółte kartki | 1 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 36305 | ||
Sędzia: Mike Riley |
Thomas Sorensen | Shay Given | ||||
Jlloyd Samuel | Steven Carr | ||||
Olof Mellberg | Aaron Hughes | ||||
Gareth Barry | Andy O'Brien | ||||
Mark Delaney | Oliver Bernard | 73' | |||
Ulises de la Cruz | Laurent Robert | ||||
59' | Thomas Hitzlsperger | Jermaine Jenas | |||
Nolberto Solano | Nicky Butt | ||||
Gavin McCann | Lee Bowyer | 76' | |||
86' | Darius Vassell | Patrick Kluivert | 76' | ||
69' | Carlton Cole | Craig Bellamy |
59' | Lee Hendrie | Robbie Elliott | 73' | ||
86' | Luke Moore | Shola Ameobi | 76' | ||
69' | Juan Angel | Alan Shearer | 76' | ||
Stefan Postma | Steve Harper | ||||
Pete Whittingham | James Milner |
Komentarz meczowy:
Newcastle United przegrało 2:4 z Aston Villą Birmingham w spotkaniu 4. kolejki angielskiej Premiership, przedłużając tym samym niefortunną passę ligowych konfrontacji bez zwycięstwa do 9 meczów. "Sroki" doznały drugiej porażki w pierwszych czterech spotkaniach tego sezonu i zajmują obecnie odległą, 17 pozycję w tabeli. 36 tysięcy kibiców, zgromadzonych na Villa Park, było świadkami emocjonującego spotkania. Szkoda tylko, że grupa "Geordies" opuszczała obiekt ze spuszczonymi głowami.
Wyjściowy skład Newcastle zaskoczył wszystkich. Bobby Robson zdecydował się posadzić na ławce Alan'a Shearer, kapitana i największy symbol drużyny. W wyjściowym składzie zamiast "SuperAl'a" pojawił się Patrick Kluivert, dla którego był to pierwszy występ w barwach NU od pierwszych minut. W "jedenastce" zabrakło również Kieron'a Dyer'a i James'a Milner'a, których zastąpili odpowiednio Jeremine Jenas i Lee Bowyer. Opaskę kapitańską przejął od Shearer'a Stephen Carr. Niestety tylko zmiana w ataku przyniosła oczekiwany efekt, ale nie pomogło to wygrać na trudnym terenie w Birmingham.
Początek meczu należał zdecydowanie do gospodarzy - w 4 minucie Gareth Barry wywalczył rzut wolny w okolicach pola karnego Newcastle. Piłkę ze stałego fragmentu uderzał Nolberto Solano, który jeszcze niedawno bronił barw "Toon Army". Strzał Peruwiańczyka zablokował jednak Kluivert i piłka wyszła na rzut rożny. Spod chorągiewki dogrywał znów Solano i tym razem jego dośrodkowanie okazało się wyjątkowo precyzyjne. W polu karnym gości najwyżej wyskoczył Olof Mellberg i zdołał umieścić piłkę w bramce Given'a - 1:0 dla Villi.
W 10 minucie spotkania znów zabłysnął Mellberg. Tym razem Szwed znakomicie spisał się w obronie, przerywając groźną szarżę Jenas'a. Osiem minut później JJ zmarnował znakomitą okazję do wyrównania. Z rzutu wolnego w pole karne zagrywał Laurent Robert, do piłki doszedł niepilnowany Jenas i w sytuacji, której nie powinien zmarnować, posłał futbolówkę ponad poprzeczką bramki Soerensen'a.
Po upływie 24 minut gry z dobrej strony pokazał się Given, broniąc groźny strzał Vassell'a. Trzy minuty potem goście cieszyli się z remisu: w środku pola piłkę przejął Nicky Butt, by po chwili dogra ją do Kluivert'a. Holender przejął podanie, obrócił się i oddał strzał z ok. 16 metrów. Piłka zatrzepotała w siatce - 1:1! Kluivert zanotował swoje piersze trafienie w Premiership, a kibice NUFC mieli wreszcie powody do radości.
W 33 minucie mogło być już 2:1 dla "Srok", ale tym razem dobry strzał Kluivert'a wybronił Soerensen. Jednak już minutę później goście wyszli na prowadzenie. Krótkie rozegranie wywalczonego wcześniej rzutu rożnego przejął Craig Bellamy, którego dokładne dośrodkowanie zakończył celną "główką" Andy O'Brien - 2:1 dla Newcastle!
Na pięć minut przed końcem pierwszej połowy Solano ulitował się nad swoimi byłymi kolegami, trafiając w dogodnej sytuacji w poprzeczkę. Niedługo potem arbiter główny, pan Mike Riley, wskazał piłkarzom obu drużyn droge do szatni. Do przerwy 2:1 dla gości.
Siedem minut po wznowiniu gry zawodnicy AV doprowadzili do wyrównania. Barry przeprowadził szybki rajd lewym skrzydłem, dograł piłkę w pole karne, a całą akcję perfekcyjnie wykończył Carlton Cole, pokonując Given'a - 2:2.
Tradycyjnie już piłkarze Newcastle prezentowali się w drugiej połowie katastrofalnie. Liczne błędy w obronie, problemy z wyprowadzeniem akcji ofensywnych, brak pomysłu na grę. Podopieczni Robson'a diametralnie zmienili obraz swojej gry, powoli oddając inicjatywę gospodarzom. Efekty było widoczne już po godzinie gry.
W 55 minucie doszło do bardzo kontrowersyjnego zdarzenia. Przed polem karnym piłkę przejął Bellamy i ruszył z nią na bramkę rywala. Soerensen, próbując zapobiec stracie gola, wyszedł z "szesnastki" i już za polem karnym zablokował ręką strzał walijskiego napastnika "Toon Army". Ta interwencja Duńczyka kwalifikowała się jednoznacznie na czerwoną kartkę, ale sędzia główny zdecydował się pokazać Soerensen'owi tylko żółtą. Z wywalczonego w ten sposób rzutu wolnego uderzał Robert, ale golkiper AV wybronił ten strzał.
W 62 minucie rezerwowy Lee Hendrie oddał groźny strzał na bramkę Given'a, ale piłka odbiła się od jednego z obrońców i wyszła na rzut rożny. Sześć minut później Solano ostro zaatakował Bernard'a - rzut wolny dla NUFC. W między czasie na murawie pojawił się Juan Pablo Angel, kolombijski napastnik Villi. Przy próbie wyprowadzenia kontry faulowany został Kluivert, ale sędzia nie przerwał gry. Piłkę przejęli gospodarze - Solano idealnie dośrodkował piłkę do Barry'ego, a ten posłał ją głową do bramki Given'a - Aston Villa wyszła na prowadzenie.
Bernard, po starciu z Solano, nie mógł kontynuować już gry. W jego miejsce pojawił się Robbie Elliott. Faulowany wcześniej Kluivert mocno protestował po golu Barry'ego, ale sędzia nie przyjął jego argumentów i na dodatek ukarał go żółtą kartką. Na boisku zrobiło się bardzo nerwowo.
W 76 minucie Robson dokonał podwójnej zmiany - na murawie pojawili się Alan Shearer i Shola Ameobi, którzy zastąpili Patrick'a Kluivert'a i Lee Bowyer'a. Ta roszada nie przyniosła jednak spodziewanych efektów, bo w 83 minucie gospodarze zadali decydujący cios. Po błędzie O'Brien'a rezerwowy Angel zdołał umieścić piłkę w siatce Given'a, zdobywając czwartą bramkę dla AV.
W końcówce gra zupełnie straciła na tempie. Piłkarze z Birmingham cierpliwie czekali na końcowy gwizdek, a kompletnie rozbici goście nie potrafili już podnieść się po ostatnim golu. W ostatniej minucie piłkę w siatce NU umieścił jeszcze Hendrie, ale zrobił to już po gwizdku sędziego głównego, który dopatrzył się przewinienia. Sfrustrowany Given, chcąc jak najszybciej wznowić grę, odepchnął rywala. W rezultacie obaj piłkarze zostali ukarani żółtymi kartonikami. Chwilę potem sędzia zakończył spotkanie.
Dwa remisy i dwie porażki, stosunek bramek 6:9 - tak przedstawia się bilans Newcastle United po czterech pierwszych spotkaniach ligowych. Czego można było się jednak spodziewać po sprzedaży Jonathan'a Woodgate'a? Nietrafione transfery, fatalna atmosfera w drużynie, katastrofalne błędy na boisku - wszystko to składa się na tę tragiczną wręcz inaugurację sezonu Premiership. Panie Robson, czas na zmiany! Pytanie tylko: jakie?