20.12.2009, St. James' Park, Newcastle
22 kolejka rozgrywek
Newcastle 2-0(1-0) Middlesbrough
Harewood 16', Ameobi 59'
6 | Strzały celne | 4 |
5 | Strzały niecelne | 4 |
0 | Strzały zablokowane | 0 |
3 | Rzuty rożne | 1 |
12 | Faule | 14 |
4 | Spalone | 2 |
1 | Żółte kartki | 2 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 49644 | ||
Sędzia: Kevin Friend |
Steve Harper | Brad Jones | ||||
Fabricio Coloccini | Emanuel Pogatetz | ||||
Jose Enrique | Justin Hoyte | ||||
Steven Taylor | David Wheater | ||||
Danny Simpson | Rhys Williams | ||||
49' | Alan Smith | Tony McMahon | |||
Danny Guthrie | Gary O'Neil | ||||
Kevin Nolan | Isaiah Osbourne | ||||
66' | Marlon Harewood | Julio Arca | 66' | ||
83' | Shola Ameobi | Dave Kitson | 46' | ||
Jonas Gutierrez | Leroy Lita | 83' |
49' | Nicky Butt | Mark Yeates | 66' | ||
66' | Nile Ranger | Marcus Bent | 46' | ||
83' | Fabrice Pancrate | Jonathan Franks | 83' | ||
Tim Krul | Danny Coyne | ||||
Ryan Taylor | Chris Riggott | ||||
Tamas Kadar | Andrew Taylor | ||||
Peter Lovenkrands | Luke Williams |
Komentarz meczowy:
Newcastle United odniosło 48 zwycięstwo w historii derbów Tyne-Tees. Dzisiaj Sroki na St. James' Park pokonały Middlesbrough 2:0, a bramki strzelali Marlon Harewood oraz Shola Ameobi.
Pierwsi szansę na bramkę mieli goście. Gary O’Neil dośrodkował z rzutu wolnego, a w polu karnym najlepiej ustawił się Leroy Lita, lecz jego uderzenie głową było niecelne.
W 16 minucie było już 1:0 dla Newcastle. Z rzutu wolnego Danny Guthrie posłał piłkę w pole karne, tam Shola Ameobi zagrał głową przed bramkę, gdzie znalazł się Marlon Harewood, który strzelił do pustej bramki. Bardzo słabo w tej sytuacji spisał się bramkarz gości.
Kolejna bramka dla Srok znów mogła paść po rzucie wolnym. Tym razem Guthrie trafił w mur, odbita piłka trafiła na 20 metr do Alana Smitha, który zdecydował się na strzał, ale minimalnie chybił.
W 33 minucie po uderzeniu O’Neilla zaskoczony Steve Harper sparował piłkę przed siebie, dobijał Isaiah Osbourne, ale piłka odbiła się jeszcze od Stevena Taylora i Harper ją złapał. W tej sytuacji sędzia popełnił błąd nie dyktując karnego za zagranie ręką Taylora.
Później tempo meczu spadło i do przerwy niewiele się działo. Już na początku drugiej połowy z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Alan Smith, który doznał urazu już w 30 minucie, ale mimo to twardo walczył. W jego miejsce wszedł Nicky Butt.
Marlon Harewood mógł znów wpisać się na listę strzelców po dośrodkowaniu Jose Enrique. Hiszpan zagrał na 5 metr, gdzie stał wypożyczony z Aston Villi napastnik, ale nie zdołał on tak uderzyć, by pokonać Brada Jonesa.
W 59 minucie Danny Guthrie zacentrował wprost na głowę Sholi Ameobi’ego, który z 7 metrów zdobył drugą bramkę dla Newcastle. Na szczególną uwagę zasługuje znakomite zagranie pomocnika Srok.
Middlesbrough próbowało szybko odrobić straty, ale jedyną szansę jaką mieli zmarnował Lita, strzelając obok bramki. Później goście nawet się nie starali, a Guthrie mógł podwyższyć na 3:0, jednak tym razem dobrze interweniował Jones. Mógł być jeszcze rzut karny dla Srok po tym, jak Pogatetz ręką zablokował strzał Nolana, ale sędzia nie wskazał na jedenasty metr.
Newcastle odniosło kolejne ważne zwycięstwo, a kibice pobili rekord frekwencji, który należał do Sunderlandu. Dzisiaj na St. James’ Park zjawiło się 49 644 fanów, czyli o 2 tysiące więcej niż wynosił ostatni rekord, a trzeba pamiętać, że stadion Srok pomieści ponad 52 tysiące, więc jeszcze do końca sezonu rekord może się zmienić.
Kolejny mecz Newcastle rozegra 26 grudnia, co w Anglii jest tradycją. Sroki jadą do beznadziejnie spisującego się Sheffield Wednesday. Oby Sroki okazały się lepsze od Sów.