18.01.2010, St. James' Park, Newcastle
26 kolejka rozgrywek
Newcastle 2-2(1-1) West Brom
Guthrie 25', Lovenkrands 54' - Olsson 13', Bednar 46'
5 | Strzały celne | 6 |
1 | Strzały niecelne | 9 |
0 | Strzały zablokowane | 0 |
6 | Rzuty rożne | 11 |
14 | Faule | 16 |
2 | Spalone | 2 |
2 | Żółte kartki | 4 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 39291 | ||
Sędzia: Paul Taylor |
Steve Harper | Scott Carson | ||||
Fabricio Coloccini | Gabriel Tamas | ||||
Jose Enrique | Marek Cech | ||||
Steven Taylor | Gonzalo Jara | ||||
85' | Danny Simpson | Jonas Olsson | |||
Alan Smith | Jerome Thomas | ||||
Kevin Nolan | Robert Koren | ||||
Danny Guthrie | Chris Brunt | ||||
78' | Shola Ameobi | Graham Dorrans | |||
Peter Lovenkrands | Youssouf Mulumbu | ||||
Jonas Gutierrez | Roman Bednar | 63' |
85' | Ryan Taylor | Ishmael Miller | 63' | ||
78' | Andy Carroll | Dean Kiely | |||
Tim Krul | Gianni Zuiverloon | ||||
Tamas Kadar | Joe Mattock | ||||
Nicky Butt | Filipe Teixeira | ||||
Fabrice Pancrate | Luke Moore | ||||
Nile Ranger | Simon Cox |
Komentarz meczowy:
Remisem 2:2 zakończyło się spotkanie Newcastle United z West Bromwich Albion. Goście dwukrotnie prowadzili, ale Sroki dzięki bramkom Danny’ego Guthrie i Petera Lovenkrandsa zdołały odrobić straty.
Obie drużyny od początku meczu grały bardzo zdeterminowane i gra przenosiła się z jednej bramki pod drugą. Bliski otworzenia wyniku był Lovenkrands, ale nie zdołał on wykorzystać podania Sholi Ameobiego.
W 14 minucie było 1:0 dla West Bromwich po golu Jonasa Olssona. Graham Dorrans dośrodkował w pole bramkowe, tam znalazł się szwedzki obrońca i lewą nogą pokonał Steve’a Harpera. Nienajlepiej w tej sytuacji zachował się Ameobi, który nie pokrył zdobywcy bramki.
Newcastle zaatakowało bardziej zdecydowanie, a goście nastawili się na długie piłki i grę z kontry. To im jednak nie pomogło, bo w 25 minucie po faulu na Ameobim, Danny Guthrie znakomicie przymierzył z rzutu wolnego, wykorzystał jeszcze złe ustawienie Carsona i wyrównał wynik spotkania.
Dalsza część pierwszej połowy również była emocjonującym widowiskiem. Przez dłuższy czas bezskutecznie atakowało Newcastle, a pod koniec dwukrotnie bramce Srok zagrozili goście, ale Steve Harper znów pokazał, że warto na niego stawiać.
Druga połowa rozpoczęła się tragicznie dla Srok. Już 43 sekundy po rozpoczęciu Graham Dorrans dośrodkował z lewej strony, a głową uderzył Roman Bednar, Harper zdołał piłkę odbić na poprzeczkę, jednak przy dobitce był już bez szans. Niestety bardzo źle zachowała się obrona, a w szczególności Fabricio Coloccini.
Newcastle nie potrafiło otrząsnąć się po stracie bramki, co West Bromwich próbowało wykorzystać. Najbliżej był Chris Brunt, który z rzutu wolnego trafił w boczną siatkę.
W 55 minucie z lewej strony centrował Jose Enrique, a Peter Lovenkrands strzelił głową na tyle precyzyjnie, że Carson nie zdołał tego obronić i znów był remis. Duńczyk tego gola dedykował swojemu zmarłemu w piątek ojcu.
Po bramce Lovenkrandsa obie ekipy zaczęły grać bardzo ostro, czego efektem były dwie żółte kartki dla piłkarzy West Bromwich. Dopiero w 66 minucie była okazja podbramkowa, gdy Enrique podał przed pole karne do Kevina Nolana, który jednak uderzył zbyt słabo, by pokonać Carsona.
W 83 minucie, po okresie bez szans podbramkowych, powinno być 3:2 dla West Bromwich. Przed praktycznie pustą bramką Srok stanął wprowadzony za Bednara Ishmael Miller, ale trafił tylko w słupek i Newcastle uciekło spod topora.
Już w doliczonym czasie gry Ryan Taylor, który zastąpił Danny’ego Simpsona, dośrodkował z rzutu wolnego, a piłka minęła wszystkich w polu karnym i Carson musiał interweniować wybijając futbolówkę na róg.
W ostatnich sekundach meczu rajd lewą stroną przeprowadził Jonas Gutierrez, wpadł w pole karne, ale zamiast decydować się na strzał podał niecelnie i cała akcja spaliła na panewce.
Już w sobotę Newcastle znów zmierzy się z West Bromwich. Tym razem w czwartej rundzie Pucharu Anglii na The Hawthorns.