31.08.2009, St. James' Park, Newcastle
5 kolejka rozgrywek
Newcastle 1-0(0-0) Leicester
Guthrie 52'
| 0 | Strzały celne | 0 |
| 0 | Strzały niecelne | 0 |
| 0 | Strzały zablokowane | 0 |
| 0 | Rzuty rożne | 0 |
| 0 | Faule | 0 |
| 0 | Spalone | 0 |
| 1 | Żółte kartki | 1 |
| 0 | Czerwone kartki | 0 |
| Widzów: 38813 | ||
| Sędzia: | ||
| Steve Harper | Chris Weale | ||||
| Ryan Taylor | Wayne Brown | ||||
| Steven Taylor |  Bruno Berner | ||||
| Danny Simpson | Robbie Neilson | ||||
| Jose Enrique | Jack Hobbs | ||||
| 89' |  |
Joey Barton | Matt Oakley | ||
| 85' | |
Danny Guthrie |
Richie Wellens | ||
| Alan Smith | Steve Howard | ||||
| Geremi | Paul Gallagher | 60' | |
||
| Kevin Nolan | Matty Fryatt | 69' | |
||
| 85' | |
Nile Ranger | Dany N'Guessan | 90' | |
| 89' |  |
Tamas Kadar | Lloyd Dyer | 60' | |
| 85' | |
Ryan Donaldson | Martyn Waghorn | 69' | |
| 85' | |
Haris Vuckic | Nicky Adams | 90' | |
| Tim Krul | Conrad Logan | ||||
| Wesley Ngo Baheng | Michael Morrison | ||||
| Ben Tozer | Ryan McGivern | ||||
| Kazenga LuaLua | Andy King | ||||
Komentarz meczowy:
Newcastle United na własnym stadionie pokonało Leicester City 1:0 i awansowała na fotel lidera Championship. Gola na wagę trzech punktów zdobył w 53 minucie Danny Guthrie.
Shola Ameobi mimo zapowiedzi jednak nie zdążył wykurować się na to spotkanie. Z powodów kontuzji zabrakło też Jonasa Gutierreza oraz Nicky’ego Butta, a Fabricio Coloccini wyjechał do Argentyny na zgrupowanie kadry. Tym samym w środku obrony zagrał Danny Simpson, a Ryan Taylor powrócił na prawą stronę defensywy. Na skrzydłach ustawieni byli Joey Barton i Geremi, a linię ataku tworzyli Nile Ranger i Kevin Nolan.
Spotkanie, a szczególnie pierwsze 45 minut, nie było jakimś porywającym widowiskiem, na co na pewno wpływ miała pogoda. Mocny deszcz nad St. James’ Park sprawił, że murawa była bardzo śliska, co utrudniało dokładne rozgrywanie.
Mimo to w pierwszej połowie było kilka akcji godnych uwagi. Pierwszą z nich stworzyli sobie gospodarze. Guthrie podał w pole karne do Kevina Nolana, który strzałem z pierwszej piłki uderzył na bramkę, ale bramkarz zdołał to obronić.
Chwilę później po dośrodkowaniu Ryana Taylora piłka uderzyła w rękę najpierw Paula Gallaghera, a potem Jacka Hobbsa, ale sędzia mimo protestów nie podyktował jedenastki.
Druga część pierwszej połowy należała do Lisów. Już w 21 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Richarda Wellensa na bramkę główkował Steve Howard, ale wspaniałym refleksem popisał się Steve Harper.
Bramkarz Srok kolejną znakomitą interwencją popisał się w 37 minucie, gdy na jego bramkę z rzutu wolnego uderzył Gallagher, ale nie na tyle precyzyjnie, by pokonać będącego w znakomitej formie Harpera.
Tuż przed przerwą goście mieli najlepszą okazję do zdobycia gola. Po błędzie Bartona Leicester ruszyło do ataku trzema zawodnikami na dwóch obrońców Srok, ale Matty Fryatt zachował się egoistycznie i sam chciał zdobyć bramkę lecz nie trafił w światło bramki.
Już w pierwszej minucie drugiej połowy Nile Ranger zagroził bramce Chrisa Weale’a strzałem z 25 metrów, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Zaraz potem po drugiej stronie boiska Howard z dalszej odległości trafił wprost w bramkarza.
W 53 minucie Newcastle przeprowadziło akcję na wagę zwycięstwa. Nolan zgrał piłkę do Rangera, a ten z kolei podał do Guthrie’ego, który minął jednego obrońcę i bardzo mocnym strzałem zza pola karnego umieścił piłkę pod poprzeczką nie dając szans Weale’owi.
Później Sroki kontrolowały przebieg spotkania i jeszcze kilka razy strzałami zza pola karnego próbowały zaskoczyć bramkarza Lisów. Najbliżej był Geremi, ale piłka przeszła tuż obok bramki.
Kevin Nolan i Alan Smith także uderzali z linii pola karnego, ale obaj trafili wprost w golkipera. Na listę strzelców chciał wpisać się także Joey Barton, ale on z kolei uderzył zbyt wysoko.
Pod koniec meczu Chris Hughton dokonał trzech zmian raczej już na zyskanie czasu. Wprowadził Harisa Vukcica, Ryana Donaldsona i Tamasa Kadara w miejsce Rangera, Guthrie’ego i Bartona.
Goście, którzy w drugiej połowie grali bardzo słabo, jeszcze próbowali wywalczyć jeden punkt, ale to im się nie udało, bo Newcastle broniło się już całą drużyną.
Newcastle zagrało bardzo przeciętnie, ale to wystarczyło na Leicester. Dzięki temu Newcastle awansowało na pierwsze miejsce i ma dwa punkty przewagi nad drugim w tabeli West Bromwich. Warto też dodać, że Sroki od czterech ligowych meczów zachowują czyste konto.
Kolejne spotkanie czeka Sroki w niedzielę 13 września. Wtedy to Newcastle pojedzie na bardzo ważny pojedynek z Cardiff City. Czy to będzie pierwszy mecz z nowym właścicielem i managerem?
