26.11.2011, Old Trafford, Manchester
13 kolejka rozgrywek
Man Utd 1-1(0-0) Newcastle
Hernandez 49 - Ba 64-k
| 7 | Strzały celne | 5 |
| 12 | Strzały niecelne | 1 |
| 10 | Strzały zablokowane | 2 |
| 11 | Rzuty rożne | 3 |
| 12 | Faule | 15 |
| 4 | Spalone | 2 |
| 1 | Żółte kartki | 5 |
| 0 | Czerwone kartki | 1 |
| Widzów: 75594 | ||
| Sędzia: Michael Jones | ||
| David De Gea | Tim Krul | ||||
| Rio Ferdinand | Fabricio Coloccini | ||||
| 88' |  |
Patrice Evra | Ryan Taylor | ||
| 90' | |
Fabio da Silva 
|
Steven Taylor | ||
| Nemanja Vidic | Danny Simpson | ||||
| Ryan Giggs |  78' Jonas Gutierrez
| ||||
| Michael Carrick | Hatem Ben Arfa | 80' | |
||
| Wayne Rooney | Danny Guthrie | 74' | |
||
| Javier Hernandez | Yohan Cabaye
| ||||
| Ashley Young | Demba Ba | ||||
| Nani | Gabriel Obertan | 64' | |
||
| 88' |  |
Federico Macheda | Peter Lövenkrands | 80' | |
| 90' | |
Chris Smalling | James Perch | 74' | |
| Anders Lindegaard | Sammy Ameobi | 64' | |
||
| Jonny Evans | Rob Elliot | ||||
| Ji-Sung Park | Davide Santon | ||||
| Darron Gibson | Dan Gosling | ||||
| Antonio Valencia | Shola Ameobi | ||||
Komentarz meczowy:
Cztery punkty chciał łącznie zdobyć Alan Pardew w dwóch meczach w Manchesterze i nadchodzącym pojedynku z Chelsea. Dzięki świetnej dyspozycji Krula i bramce Ba z rzutu karnego, jest to w dalszym ciągu możliwe. Choć piłkarze Newcastle rozegrali dobre zawody, korzystny rezultat wisiał na włosku do końcowego gwizdka sędziego. W 79. minucie drugą żółtą kartkę otrzymał Gutierrez.
W sobotnie popołudnie na deskach Teatru Marzeń spotkały się dwie ekipy pokonane w tym sezonie jedynie przez Manchester City. Dla Srok była to okazja na rozpoczęcie nowej serii, po tym jak wspaniała passa 14 ligowych meczy bez porażki przerwana została na nieodległym Etihad Stadium. Na Czerwonych Diabłach ciążyła natomiast presja utrzymania kontaktu z przewodzącym tabeli Manchesterem City.
Pierwszą groźną akcję stworzyli sobie gospodarze. W 5. minucie Rooney podaniem między dwoma obrońcami Srok znalazł Javiera Hernandeza, ale strzał Meksykanina bez problemów obronił Krul.
Pięć minut później Hatem Ben Arfa wspaniałym podaniem przerzucił piłkę nad obrońcami, łaciata spadła wprost na nogę Ba, który bez zastanowienia uderzył z powietrza. De Gea był jednak na posterunku.
W 19. minucie Obertan dośrodkował z prawej strony. Ba nie zdołał sięgnąć głową piłki, a ta wylądowała u stóp Ryana Taylora. Obrońca Srok fatalnie jednak przestrzelił.
W 29. minucie obrońcy Newcastle znów nie zdołali przeciąć podania do Hernandeza. Strzał napastnika Manchesteru United poszybował jednak wysoko nad bramką strzeżoną przez Krula.
Minutę później Fabio da Silva posłał długie podanie w pole karne Srok. Pozostawiony bez opieki Ryan Giggs starał się uderzeniem piętą zaskoczyć golkipera Newcastle, ale Tim Krul popisał się nie lada refleksem i skończyło się jedynie na rzucie rożnym dla gospodarzy.
W 49. minucie padł gol dla Man Utd. Rzut wolny wykonywał Rooney. Piłka odbiła się od muru i wróciła do napastnika gospodarzy, który natychmiast ponownie uderzył na bramkę Newcastle. Steven Taylor starał się wybić futbolówkę, ale uczynił to tak niefortunnie, że ta odbiła się od Hernandeza i wtoczyła do bramki obok bezradnego Krula.
Po chwili Fabio do spółki z Hernandezem dwoma podaniami rozmontowali obronę Newcastle, ten pierwszy minął jeszcze Colocciniego i stanął przed Krulem. Strzał Brazylijczyka był jednak niecelny.
W 59. minucie doskonałą szansę miało Newcastle. Gutierrez dośrodkował z lewej strony, nieco za głęboko, ale piłkę sprzed linii końcowej strącił głową Steven Taylor, prosto na nogę Colocciniego. Argentyńczyk wspaniale złożył się do strzału, piłka odbiła się od ziemi i mknęła pod poprzeczkę. Kibice Srok zrywali się już miejsc, ale euforię zdusił wspaniałą interwencją de Gea.
Dwie minuty później, po wślizgu Rio Ferdinanda, na murawę upadł Ben Arfa. Arbiter po konsultacji z sędzią liniowym podyktował rzut karny, który pewnie na bramkę zamienił Demba Ba. Jak pokazują jednak powtórki decyzja o przyznaniu jedenastki była błędna - Ferdinand najpierw trafił w piłkę.
Zegar pokazywał 76. minutę spotkania, gdy Fabio długim podaniem uruchomił na prawej stronie Naniego. Fatalny kiks przytrafił się Yohanowi Cabaye, który minął się z piłką i w efekcie Nani stanął oko w oko z Krulem. Były zawodnik Sportingu Lizbona wyciągnął golkipera Newcastle z bramki, po czym podał do czyhającego na środku pola karnego Rooneya. Wydawało się, że nic nie jest w stanie uchronić Srok przed stratą kolejnego gola, ale wtedy Steven Taylor rozpaczliwą interwencją zdołał wybić piłkę spod nóg napastnika reprezentacji Anglii.
Na jedenaście minut przed końcem spotkania sytuacja Newcastle mocno się skomplikowała - Jonas Gutierrez obejrzał drugi żółty kartonik za faul na Nanim. Od tamtej pory gra toczyła się głównie pod bramką Srok, gdzie prawdziwych cudów dokonywał Tim Krul. Przy główce Vidica holenderski bramkarz może mówić o sporym szczęściu, bowiem piłka trafiła go w pierś. Przy strzale Evry zza pola karnego Krul pokazał już jednak prawdziwy kunszt, popisując się świetną paradą.
Po chwili słupek uratował Newcastle przed stratą bramki po strzale Ashleya Younga.
To co zrobił w 86. minucie Danny Simpson powinno choć na chwile zamknąć usta jego krytykom. Były zawodnik Manchesteru United z całą pewnością uchronił swoją drużynę przed niezasłużoną porażką, wybijając piłkę z linii bramkowej po główce Hernandeza.
W 4. minucie doliczonego czasu gry, piłkę do bramki zdołał wpakować Hernandez, sędzia słusznie jednak odgwizdał pozycję spaloną zawodnika Manchesteru.
Po nerwowej końcówce Sroki zdołał wywieźć z trudnego terenu jeden punkt. Newcastle nadal zajmuje czwartą lokatę w Premier League, ale jeśli chce ją utrzymać, nie może przegrać z Chelsea w najbliższą sobotę.
