03.12.2011, St. James' Park, Newcastle
14 kolejka rozgrywek
Newcastle 0-3(0-1) Chelsea
Drogba 38 Kalou 89 Sturridge 90
| 3 | Strzały celne | 9 |
| 8 | Strzały niecelne | 8 |
| 6 | Strzały zablokowane | 5 |
| 6 | Rzuty rożne | 5 |
| 7 | Faule | 6 |
| 2 | Spalone | 2 |
| 2 | Żółte kartki | 2 |
| 0 | Czerwone kartki | 0 |
| Widzów: 52305 | ||
| Sędzia: Mike Dean | ||
| Tim Krul | Petr Cech | ||||
| 28' |  |
Fabricio Coloccini |  John Terry | ||
| Ryan Taylor |
Ashley Cole | ||||
| Steven Taylor | Branislav Ivanovic | ||||
| Danny Simpson |
David Luiz | ||||
| 45' | |
Hatem Ben Arfa | Frank Lampard | 61' | |
| Danny Guthrie | Juan Mata | 75' | |
||
| Yohan Cabaye | Ramires | ||||
| Demba Ba | Oriol Romeu | ||||
| 71' | |
Peter Lovenkrands | Didier Drogba | 79' | |
| Gabriel Obertan | Daniel Sturridge | ||||
| 28' |  |
James Perch | Raul Meireles | 61' | |
| 45' | |
Shola Ameobi | Salomon Kalou | 75' | |
| 71' | |
Sammy Ameobi | Fernando Torres | 79' | |
| Steve Harper | Ross Turnbull | ||||
| Davide Santon | Jose Bosingwa | ||||
| Dan Gosling | Ryan Bertrand | ||||
| Leon Best | Florent Malouda | ||||
Komentarz meczowy:
Po dwóch dobrych występach w Manchesterze, mimo braku Tiote i Gutierreza, mało kto podejrzewał, że Sroki mogą polec na własnym boisku z będącą w dołku Chelsea. Tymczasem po bardzo złej grze w defensywie, pozbawionej od 27. minuty swego dyrygenta, Newcastle przegrywa z ekipą ze Stamford Bridge 0:3. Wynik mógłby być zupełnie inny, gdyby sędzia podjął właściwą decyzję w 4. minucie spotkania.
Nim rozpoczęło się spotkanie, kibice Newcastle minutowym aplauzem oddali hołd, zmarłemu przed kilkoma dniami, Gary’emu Speedowi.
Na boisku gorąco zrobiło się już w 4. minucie. Lovenkrands doskonałym, prostopadłym podaniem obsłużył Dembę Ba, Senegalczyk urwał się ostatniemu obrońcy, ale tuż przed linią pola karnego David Luiz powalił napastnika na ziemie. Wydawałoby się, że jedyną decyzją arbitra może być czerwona kartka dla Brazylijczyka, bowiem Ba miał już przed sobą tylko bramkarza. Z kompletnie niejasnych powodów sędzia sięgnął jednak po żółty kartonik.
Niespełna dziesięć minut później w pole karne Newcastle wpadł Daniel Sturridge, gdzie sfaulowany został przez Yohana Cabaye. Sędzia bez wahana podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Frank Lampard, ale jego strzał daleki był od doskonałości i padł łupem Tima Krula.
Kolejne minuty stały pod znakiem ciągłego nękania bramki Tima Krula przez Sturridga. Ryan Taylor zupełnie nie radził sobie z upilnowaniem młodego Anglika. Napastnik Chelsea raz po raz schodził z prawej strony w pole karne, szczęśliwie jednak dla Newcastle trafiał w słupek, boczną siatkę, bądź Tima Krula.
W 24. minucie wreszcie odezwały się Sroki. Ba, po dośrodkowaniu Lovenkrandsa, w nieco ekwilibrystyczny sposób uderzył piętka z powietrza, ale Cech był na posterunku.
Trzy minuty później boisko opuścić musiał Fabricio Coloccini, a w jego miejsce pojawił się James Perch.
Po chwili Juan Mata sprytnym zwodem minął Simpsona, wrzucił piłkę w pole karne, ale tam Drogbę w ostatniej chwili uprzedził Ryan Taylor. W odpowiedzi Ba uderzał głową na bramkę Cecha, ale trafił w słupek. Nie wiele brakowało a piłkę do własnej bramki skierowaliby jeszcze obrońcy Chelsea, ale ostatecznie skończyło się na rzucie rożnym.
W 37. aut w pobliżu pola karnego Srok szybko rozegrali goście. Piłka trafiła do Maty, a ten przy zupełnie biernej asyście Cabaye dośrodkował ją pod bramkę Krula, gdzie obrońcy Newcastle mieli wątpliwą przyjemność przekonać się, co się dzieje, gdy zostawia się nadto swobody Didierowi Drogbie. Napastnik Chelsea uderzeniem głową otworzył wynik spotkania.
Przed przerwą jeszcze tylko Ba uderzał z pół obrotu, ale jego strzał ugrzązł w gąszczu nóg obrońców.
Na drugą połowę zawodnicy Srok wyszli z jedną tylko zmianą w składzie. Ben Arfę zastąpił Shola Ameobi. Pięć minut później ten sam zawodnik miał szansę wyrównać stan meczu, ale po jednym z nielicznych dobrych podań Obertana, jego strzał zablokował Lampard.
Po chwili źle ustawiony Simpson nie sięgnął głową dośrodkowania Ivanovica, piłka trafiła do Drogby, który z bodaj pięciu metrów huknął obok bramki. Ten sam zwodnik dwie minuty później omal nie wpisał się na listę strzelców trafiając w poprzeczkę ... własnej bramki. Po tej akcji zawodnicy Chelsea wyszli z błyskawiczną kontrą, Sturridge i Ramires przeciwko trzem obrońcom Newcastle. Mimo asysty defensorów Brazylijczyk otrzymał podanie otwierające drogę do bramki, ale tam czekał na niego Krul, który kolejny raz udowodnił swoją klasę.
Druga połowa mogła się podobać. Spotkanie toczyło się w wysokim tempie, a akcja przenosiła się z jednej strony boiska na drugą. Świadomi upływającego czasu piłkarze Newcastle atakowali niemal całą drużyną, podczas gdy goście nastawieni byli na niezwykle niebezpieczną, wobec przerażającego chaosu panującego w szeregach obronnych Srok, grę z kontry.
Po słabym początku rozkręcał się Ameobi. Napastnik najpierw minął obrońcę Chelsea i oddał niecelny strzał z dystansu. Po chwili przerzucił piłkę na prawą stronę do Obertana, po czym wbiegł w pole karne, gdzie czyhał również Ba, ale Francuz postanowił podać do ... nikogo.
W międzyczasie nie pozwalała o sobie zapomnieć obrona Newcastle. W 71. minucie mimo obecności w polu karnym wszystkich defensorów, niepilnowany przez nikogo Mata otrzymał podanie w okolicy 'wapna', na szczęście jego strzał był niecelny.
Po chwili źle interweniował Cech, piłka trafiła do - wprowadzonego za Lovenkrandsa - Sammy’ego Ameobi, zawodnik Srok uderzył jednak w stojącego na środku bramki Johna Terry’ego.
Po chwili piłkę z własnej połowy na oślep wybijali obrońcy Newcastle. 'Łaciata' trafiła do Sholi Ameobi, a ten obrócił się i uderzył zza pola karnego, niestety piłka trafiła w poprzeczkę. Dobijać próbował jeszcze jego młodszy brat, ale trafił wprost w bramkarza.
Po drugiej stronie boiska Krul po raz kolejny stanął oko w oko ze Sturridgiem i po raz kolejny był górą w tym pojedynku.
Golkiper Newcastle skapitulować musiał jednak na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Z kolejną kontrą wyszedł Torres, ale zwlekał ze strzałem tak długo, aż obrońcy Srok wrócili na pozycje. Wydawało się, że z akcji nic nie będzie, ale Hiszpan wycofał piłkę do zupełnie niepilnowanego Kalou, Krul jeszcze zdołał trącić piłkę ręką, ale ostatecznie futbolówka zatrzepotała w siatce.
W doliczonym czasie gry gospodarzy dobił jeszcze Sturridge. Anglik zmylił zwodem dwóch obrońców, Krul wyciągnął się jak struna, ale piłki nie sięgnął.
Obiektywnie rzecz ujmując Chelsea zasłużyło na zwycięstwo, choć wynik z pewnością nie odzwierciedla przebiegu meczu. Newcastle zabrakło odrobiny szczęścia a przede wszystkim solidnej defensywy, która wyglądała dzisiaj bardzo źle. Chaos, pod nieobecność Colocciniego, jasno dowodzi, że Sroki są zupełnie nieprzygotowane na wypadek kontuzji jednego ze środkowych obrońców i to na tą właśnie pozycję należy szukać w pierwszej kolejności wzmocnienia podczas styczniowego okienka transferowego.
Blok defensywny mógł dobrze wyglądać w starciu z ligowymi średniakami, ale na czołówkę Premier League jest zwyczajnie za słaby.
W meczu zawiódł Gabriel Obertan, który, gdy był w posiadaniu piłki, zupełnie nie miał pomysłu na jej rozegranie. Być może pomocnik potrzebuje więcej ogranie, w tej chwili z futbolówką przy nodze wydaje się być bliski paniki.
Pozytywnym zaskoczeniem może być dobry występ Lovenkrandsa i Sholi Ameobi.
