21.10.2012, Stadium of Light, Sunderland
8 kolejka rozgrywek
Sunderland 1-1(0-1) Newcastle
D Ba 86-sam - Y Cabaye 3
1 | Strzały celne | 5 |
10 | Strzały niecelne | 1 |
10 | Strzały zablokowane | 5 |
8 | Rzuty rożne | 4 |
14 | Faule | 16 |
3 | Spalone | 0 |
0 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 1 |
Widzów: 47456 | ||
Sędzia: Martin Atkinson |
Simon Mignolet | Tim Krul | ||||
Danny Rose | Fabricio Coloccini | 80' | |||
Craig Gardner | Davide Santon | ||||
John O'Shea | Danny Simpson | ||||
Carlos Jimenez Cuellar | Michael Williamson | ||||
Sebastian Larsson | Yohan Cabaye | ||||
Jack Colback | Hatem Ben Arfa | 84' | |||
83' | Adam Johnson | Jonás Gutiérrez | |||
James McClean | 25' Ismael Cheik Tioté | ||||
Steven Fletcher | Demba Ba | ||||
65' | Stephane Sessegnon | Shola Ameobi | 39' |
83' | David Vaughan | Steven Taylor | 80' | ||
65' | Louis Saha | Gabriel Obertan | 84' | ||
Kieren Westwood | James Perch | 39' | |||
Phillip Bardsley | Steve Harper | ||||
Matthew Kilgallon | Vurnon Anita | ||||
David Meyler | Shane Ferguson | ||||
Fraizer Campbell | Papiss Demba Cisse |
Komentarz meczowy:
Newcastle dzielnie walczyło z jedenastoma rywalami i sędzią Martinem Atkinsonem, lecz wobec zmasowanej ofensywy koalicji Sunderland-arbiter nie zdołało wywieźć trzech punktów ze Stadium of Light. Podopieczni Alana Pardew robili wszystko, by wydrzeć zwycięstwo z paszczy kota i upokorzyć lokalnych rywali, jednak wobec takiej postawy Atkinsona szanse na to były bardzo niewielkie…
Spotkanie zaczęło się fantastycznie dla Srok. W 3. minucie Danny Simpson przejął piłkę na połowie rywali, po czym natychmiast wypuścił prawym skrzydłem Hatema Ben Arfę. Francuz podaniem w uliczkę obsłużył Dembę Ba, którego strzał zdołał sparować Simon Mignolet, lecz przy dobitce nadbiegającego Yohana Cabaye’a bramkarz Sunderlandu był bezradny!
Gospodarze od początku w ofensywie prezentowali się bardzo mizernie, nie mogąc nawet zbliżyć się do bramki Tima Krula. Newcastle spokojnie kontrolowało przebieg spotkania, szukając kolejnych szans na podwyższenie wyniku. W 21. minucie Cabaye z rzutu wolnego posłał bombę pod poprzeczkę bramki Czarnych Kotów, lecz Mignolet zdołał przerzucić piłkę nad poprzeczką.
Sielanka Srok nie trwała długo. W 25. minucie Cheick Tiote był faulowany, co Martin Atkinson zdołał zauważyć. Pomocnik The Magpies - już po gwizdku - w ferworze walki starł się ze Stevenem Fletcherem, wchodząc w niego nakładką. Ku zaskoczeniu Toon Army arbiter ukarał Tiote czerwoną kartką. Szczerze powiedziawszy, widziałem wiele brutalniejszych fauli, które nie kończyły się nawet żółtym kartonikiem…
Wydarzenie z 25. minuty sprawiło, że Sroki musiały oddać inicjatywę i cofnąć się na własną połowę. Jednak Czarne Koty nawet grając w przewadze miały problem ze stwarzaniem podbramkowych okazji. Do końca pierwszej połowy w dobrej sytuacji znalazł się tylko Adam Johnson, jednak były skrzydłowy Manchesteru City nie zdołał zmieścić futbolówki w okienku świątyni Krula. Z drugiej strony po sprytnym rozegraniu rzutu rożnego piłka trafiła do Demby Ba, lecz strzał nożycami Senegalczyka poszybował tuż nad poprzeczką.
W drugiej połowie ofensywa Sunderlandu prezentowała się równie mizernie, co w pierwszej. Czarne Koty waliły głową w sroczy mur dowodzony przez Fabricio Colocciniego, natomiast Demba Ba ciągle wyczekiwał na swoją szansę. Senegalczyk mógł przesądzić o wyniku rywalizacji w 75. minucie, ale po dobrym podaniu Cabaye’a zabrakło mu centymetrów, by dojść do piłki i wpakować ją do siatki rywali.
Jednak wymęczeni grą w dziesiątkę piłkarze znad Tyne w końcówce opadli z sił, co dało gospodarzom upragnionego gola. W 85. minucie Sebastian Larsson zacentrował z rzutu wolnego na głowę Johna O’Shea. Główka Irlandczyka zmierzała obok bramki, lecz po drodze dotknęła Demby Ba i w takich okolicznościach wpadła do siatki…
Gdyby nie czerwona kartka Tiote, prawdopodobnie mecz zakończyłby się zwycięstwem Srok, które do momentu gry 11 na 11 sprawiały lepsze wrażenie. Niestety, w piłce nożnej jedna błędna decyzja arbitra potrafi zniweczyć niebotyczny wysiłek całej drużyny. Żal punktów straconych w takich okolicznościach, gdyż oznacza to kolejne zwiększenie straty do czołówki Premier League…