09.05.2015, St. James' Park, Newcastle
36 kolejka rozgrywek
Newcastle 1-1(1-1) West Brom
Perez 41 - Anichebe 32
5 | Strzały celne | 3 |
10 | Strzały niecelne | 5 |
2 | Strzały zablokowane | 4 |
7 | Rzuty rożne | 2 |
11 | Faule | 17 |
0 | Spalone | 2 |
2 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 47894 | ||
Sędzia: Chris Foy |
Tim Krul | Boaz Myhill | ||||
Fabricio Coloccini | Jonas Olsson | ||||
90' | Vurnon Anita | Joleon Lescott | |||
Jonás Gutiérrez | Gareth McAuley | ||||
Paul Dummett | Craig Dawson | ||||
Ryan Taylor | Claudio Yacob | ||||
Moussa Sissoko | Craig Gardner | 69' | |||
Jack Colback | Chris Brunt | ||||
85' | Ayoze Pérez | Youssuf Mulumbu | 55' | ||
Rémy Cabella | Darren Fletcher | ||||
69' | Emmanuel Riviere | Victor Anichebe | 78' |
90' | Mehdi Abeid | Saido Berahino | 69' | ||
85' | Sammy Ameobi | James Morrison | 55' | ||
69' | Papiss Demba Cisse | Callum McManaman | 78' | ||
Freddie Woodman | Jack Rose | ||||
Lubomir Satka | Andre Wisdom | ||||
Rolando Aarons | Chris Baird | ||||
Yoan Gouffran | Brown Ideye |
Komentarz meczowy:
Po raz pierwszy od 70 dni Sroki zdołały nie przegrać meczu. Niestety większość rywali w walce o utrzymanie w Premier League poszło o krok dalej i w efekcie Newcastle znalazło się na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli.
36. kolejka Premier League ledwie minęła półmetek, ale jedną rzecz już wiadomo. Mimo wyjazdowego zwycięstwa nad Hull City do Championship spadnie Burnley. O ile QPR nie zwycięży jutro na Etihad Stadium, podzieli los beniaminka. O ostatnie miejsce, oznaczające spadek z najwyższej klasy rozgrywkowej, "powalczą" wówczas Aston Villa, Leicester, Sunderland, Newcastle i Hull City, przy czym tylko Tygrysy będą się musiały oglądać na rywali.
Dzięki remisowi na St. James' Park, w kolejnym sezonie w Premier League z pewnością wystąpi West Bromwich Albion. Jednego w tym spotkaniu Newcastle odmówić nie można. Determinacji. Sroki z zaangażowaniem walczyły o każdą piłkę i gdyby Sissoko w pierwszej połowie uniósł przy strzale głowę, zamiast ślepo trafiać to w ustawionego na linii bramkowej Lescotta, to w bramkarza rywala, wynikł mógł być inny.
Pomiędzy okazjami Francuza Sroki po raz kolejny nie potrafiły skutecznie obronić stałego fragmentu gry i po dośrodkowaniu z rzutu wolnego znów musiały odrabiać straty. Na szczęście piłkarze Johna Carvera na bramkę Anichebe odpowiedzieli w najlepiej, jak to możliwe. Perez w tylko sobie znany sposób znalazł drogę do bramki przeciwnika w gąszczu nóg obrońców gości.
W drugiej odsłonie Sroki nadal zażarcie walczyły o każdą piłkę, ale bliżej rozstrzygnięcia meczu na swoją korzyść byli piłkarze Toniego Pulisa, jednak najpierw Krul do spółki z Dummettem, a później sam golkiper gospodarzy uratowali Newcastle przed stratą gola. Ze skutecznej interwencji w pierwszej sytuacji szczególnie zadowolony powinien być Chris Foy, bowiem akcja zaczęła się od rzutu wolnego, który arbiter niesłusznie podyktował, dopatrując się faulu Papissa Cisse.