Newcastle United Aktualności
Lascelles: "Pokazaliśmy charakter"
2017-09-17 09:52:14 Komentarze:Jamaal Lascelles, bohater wczorajszego meczu ze Stoke, uważa, że kluczowa we wczorajszym zwycięstwie była postawa całego zespołu. Kapitan Srok chwalił ducha drużyny, jednak to on sam po raz drugi z rzędu uratował Newcastle przed wpadką i zapewnił kolejne trzy punkty.
"Po prostu udowodniliśmy, że mamy charakter" - przyznaje defensor. - "Jeszcze kilka lat temu po stracie bramki spuszczaliśmy głowy w dół. Teraz patrzymy na siebie i pytamy nawzajem: 'kto ma zamiar się podnieść?'. I wszyscy to robią, każdy z naszej jedenastki. Ta grupa jest doskonała, cały czas idziemy naprzód".
"Jesteśmy ambitnymi zawodnikami i naprawdę zgraną grupą. Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi i na boisku ciężko dla siebie pracujemy. Teraz ustawiliśmy nasze standardy. Mecz z West Ham był punktem odniesienia i teraz musimy się tylko poprawiać. Myślę, że nam się uda".
Drugi gol w sezonie Lascellesa padł po zagraniu z rzutu rożnego Matta Ritchiego, który w pierwszej połowie obsłużył również podaniem Christiana Atsu.
"Pomyślałem: 'po prostu zaatakuj piłkę'. Powinienem był też zdobyć bramkę w pierwszej połowie, ale się rozczarowałem, więc wiedziałem, że muszę to nadrobić. Podania od Matta są niewiarygodne. Czuję, że dzięki jego dośrodkowaniom uda mi się zdobyć jeszcze kilka bramek".
"Cieszę się z wygranej, ale najbardziej podobało mi się to, że stwarzamy sobie okazje do strzelenia bramki. Udowadniamy tym swoją postawę na miarę drużyny z Premier League i pokazujemy, że możemy konkurować w tej lidze. Z wczorajszego meczu możemy wynieść wiele pozytywów i prawdę mówiąc powinniśmy zdobyć kilka goli więcej. Gdybyśmy jednak zremisowali ten mecz, to byłoby to niczym porażka. Ale wspólnie osiągnęliśmy nasz cel i miło jest być na liście strzelców".
Podobnie jak w polu karnym rywali, równie dobrze kapitan Srok radzi sobie we własnym. Lascelles był wyróżniającą się postacią w linii defensywnej w ostatnich tygodniach i mówi, że jest zadowolony z postawy zespołu, tak samo jak ze swojej dobrej formy.
"To idzie w parze z dobrą grą drużyny, wszyscy spisują się doskonale. Kiedy grasz w dobrej drużynie, sam też grasz dobrze i na szczęście mi też udało się strzelić kilka bramek".
"Z drugiej strony rywalom też ciężko strzelić nam bramkę. Wczoraj mieliśmy trochę pecha przy bramce Shaqiriego - strzał zza pola karnego, a piłka przeleciała między kilkoma zawodnikami... na pewno będziemy się starać to poprawić. Ale ogólnie to był dobry występ i cieszę się, że mogliśmy dać fanom to, czego chcieli".
Newcastle po raz pierwszy od listopada 2014 roku wygrało trzy kolejne mecze z rzędu. Teraz podopiecznych Rafy Beniteza czeka wyjazd do Brighton, do którego już trwają przygotowania z nadzieją na kontynuację świetnej passy.
"Nie widzę ku temu przeszkód. Mamy właściwą mentalność i talent. Rywale nie będą gotowi na wygraną tak, jak my będziemy. Mamy młody zespół i przez 90 minut pokazujemy tak wiele energii, że inne zespoły nie mogą sobie z tym poradzić. Ciągle naciskamy, kontrolujemy grę, cały czas jesteśmy w pełnym biegu, odbieramy piłkę i uzupełniamy się nawzajem".
Źródło: NUFC.co.uk
Komentarze:
Nowosci
Kadra
05.02: Aktualizacja metryk zawodników
Sonda zwiazana z Newcastle United
Jak oceniasz ten sezon NUFC?