26.12.2006, Reebok Stadium, Bolton
20 kolejka rozgrywek
Bolton 2-1(1-1) Newcastle
Ramage 32'-sam, Anelka 57' - Dyer 8'
2 | Strzały celne | 4 |
3 | Strzały niecelne | 5 |
6 | Strzały zablokowane | 1 |
5 | Rzuty rożne | 2 |
17 | Faule | 17 |
2 | Spalone | 1 |
2 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 26437 | ||
Sędzia: Howard Webb |
Jussi Jaaskelainen | Pavel Srnicek | ||||
Nicky Hunt | David Edgar | ||||
Abdoulaye Meite | Peter Ramage | ||||
Tal Ben Haim | Paul Huntington | ||||
Abdoulaye Diagne-Faye | Steven Taylor | ||||
Kevin Nolan | Kieron Dyer | 55' | |||
Ivan Campo | Nicky Butt | ||||
Gary Speed | Scott Parker | ||||
91' | El Diouf | James Milner | 65' | ||
Nicolas Anelka | Antoine Sibierski | ||||
Kevin Davies | Obafemi Martins |
91' | Henrik Pedersen | Belozoglu Emre | 55' | ||
Ali Al-Habsi | Giuseppe Rossi | 65' | |||
Ricardo Gardner | Tim Krul | ||||
Idan Tal | Matthew Pattison | ||||
Ricardo Vaz Te | Albert Luque |
Komentarz meczowy:
W świątecznym spotkaniu 20. kolejki Premiership Newcastle United uległo na wyjeździe drużynie Boltonu 1:2 (1:1).Otwierające trafienie Kierona Dyera nie wystarczyło, by z Reebok Stadium wywieźć chociaż jednek punkt, bowiem kuriozalny samobójczy gol Petera Ramage'a i bramka Nicolasa Anelki dały gospodarzom zwycięstwo.
Glenn Roeder przed meczem musiał znaleźć sposób na załatanie dziur po kontuzjowanych ostatnio Nolberto Solano i Shayu Givenie. Na prawej obronie debiut w seniorskiej kadrze zaliczył Kanadyjczyk David Edgar, a pierwszy mecz od wielu lat pomiędzy słupkami bramki "Srok" rozpoczął Pavel Srnicek.
Gracze Newcastle od wielu lat nie radzili sobie na Reebok zbyt dobrze, ale tym razem w 8 minucie pomocną dłoń wyciągnął do nich Kevin Davies. Nonszalanckie podanie w strefie obronnej Boltonu umożliwiło Kieronowi Dyerowi przejęcie piłki. Dynamiczny pomocnik w swoim stylu wbiegł w pole karne i pomimo rozpaczliwych interwencji obrony, pokonał Jaaskelainena. Otwierająca bramka wprowadziła jeszcze więcej nerwowości w poczynania gospodarzy i tym razem Abdoulayde Diagne-Faye nie potrafił opanować piłki po prostym podaniu, jednak szczęśliwie dla Senegalczyka Obafemi Martins strzelił nad poprzeczką. "Sroki" nie ustawały w swoich wysiłkach i kolejną akcję przeprowadził Milner, jednak fiński bramkarz zdołał wybić futbolówkę na rzut rożny. Przez pierwsze kwadranse gospodarze byli pozbawieni koncepcji na zagrożenie bramki Srnicka, ale w 32 minucie "Kłusaków" wyręczyła defensywa United, sama sprowadzając na siebie kłopoty. Z nieporozumienia z golkiperem "Srok" wyniknęła samobójcza bramka Patera Ramage'a i po pechowym trąceniu głową Czech musiał wyjąc piłkę z siatki po z pozoru niegroźnym podaniu Gary'ego Speeda. Odpowiedź piłkarzy Glenna Roedera była imponująca, ale gdy piłkę w pole karne dośrodkował James Milner, strzał głową Scotta Parkera zastopował jego kolega z drużyny - Antoine Sibierski. Po drugiej stronie boiska uważnie pilnowany Anelka stworzył szansę Speedowi, ale Walijczyk uderzył z woleja ponad bramką.
W drugiej połowie piłkarze Boltonu zwarli szyki i ich zagrania były skuteczniejsze niż podłamanych utratą gola gości. W 57 minucie długie wrzucenie piłki z autu na wysokości pola karnego wywołało panikę u defensorów Newcastle, którzy na krótkim słupku pozwolili rywalowi posłać piłkę wzdłuż bramki i nabiegający na dalszy słupek Anelka wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Druga bramka dodała podopiecznym Sama Allardyce'a pewności siebie i "Kłusacy" w charakterystycznym dla siebie twardym i prostym stylu przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku, czego efektem była m.in. niekonwencjonalna obrona strzału Dioufa. Glenn Roeder zareagował zmianami, ale jego pole manewru było bardzo ograniczone. Z boiska wcześnie zszedł Kieron Dyer, by odpocząć nieco przed kolejnymi spotkaniami z Evertonem i Man Utd oraz James Milner, który przed meczem narzekał na przeziębienie i podwyższoną temperaturę. Ich miejsce zajęli Emre Belozoglu i Giuseppe Rossi, jednak do końca gospodarze sprytnie starali się utrzymać piłkę z dala od swojej bramki, a "Srokom" brakowało płynności. Rozpaczliwym strzałem niekorzystny wynik próbował zmienić jeszcze momentami pełniący rolę napastnika Steven Taylor oraz Scott Parker, którego rozpaczliwy strzał odbił przed siebie Jaaskelainen i niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Rezultat spotkania już się nie zmienił i Howard Webb odesłał piłkarzy do szatni.
Eksperymentalna linia obrony rodem ze szkółki piłkarskiej niestety nie zdołała odeprzeć wszystkich ataków piłkarzy Boltonu, który wstrzeliwując i strącając piłkę próbowali zaskoczyć nieogranego Srnicka. Nie udało się uniknąć błędów, ale pomimo porażki podopieczni Glenna Roedera otrzymali brawa od przyjezdnych kibiców Toon Army. Przegraną na wyjątkowo nieprzyjaznym obiekcie "Kłusakow gracze United kontynuowali fatalną passę w drugi dzień Świat, kiedy ostatni raz udało się wygrać w sezonie 1988/89.