18.09.2010, Goodison Park, Liverpool
5 kolejka rozgrywek
Everton 0-1(0-1) Newcastle
Ben Arfa 45
3 | Strzały celne | 5 |
5 | Strzały niecelne | 5 |
4 | Strzały zablokowane | 1 |
3 | Rzuty rożne | 6 |
15 | Faule | 20 |
3 | Spalone | 1 |
2 | Żółte kartki | 3 |
0 | Czerwone kartki | 0 |
Widzów: 38019 | ||
Sędzia: Andre Marriner |
Tim Howard | Steve Harper | 35' | |||
Phil Jagielka | Fabricio Coloccini | ||||
Sylvain Distin | James Perch | ||||
Leighton Baines | Mike Williamson | ||||
73' | John Heitinga | Jose Enrique | |||
45' | Tony Hibbert | Joey Barton | |||
Leon Osman | Kevin Nolan | ||||
Steven Pienaar | Cheick Tiote | ||||
Marouane Fellaini | Hatem Ben Arfa | 84' | |||
Mikel Arteta | Andy Carroll | ||||
45' | Jermaine Beckford | Wayne Routledge |
73' | Diniyar Bilyaletdinov | Tim Krul | 35' | ||
45' | Seamus Coleman | Jonás Gutiérrez | 84' | ||
45' | Yakubu Aiyegbeni | Sol Campbell | |||
Jan Mucha | Ryan Taylor | ||||
Phil Neville | Alan Smith | ||||
Ross Barkley | Shola Ameobi | ||||
Magaye Gueye | Peter Lovenkrands |
Komentarz meczowy:
Newcastle United odniosło swoje drugie zwycięstwo w tym sezonie. W meczu piątej kolejki Premier League podopieczni Chrisa Hughtona pokonali na wyjeździe Everton 1:0. Swoje umiejętności od pierwszej minuty mogli zaprezentować Hatem Ben Arfa i Cheick Tioté.
Sroki już w 9. minucie stworzyły sobie świetną okazję do zdobycia bramki. José Enrique po fantastycznym podaniu Ben Arfy dośrodkował piłkę na długi słupek, ale Wayne Routledge uderzył niecelnie głową.
Następnie groźną akcję przeprowadził Tioté. Po długim rajdzie z piłką, reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej oddał strzał sprzed pola karnego wprost w Tima Howarda, czym nie sprawił mu większych problemów.
Po pół godzinie gry Newcastle dostało rzut wolny w odległości 25 metrów od bramki. Do piłki podszedł Joey Barton i uderzył celnie, ale nie na tyle dobrze, by zaskoczyć golkipera Evertonu.
Chwilę potem Kevin Nolan spróbował dośrodkowania z prawego skrzydła, lecz piłka odbiła się od Johnny’ego Heitingi i gdyby Howard nie interweniował, futbolówka wpadłaby za jego kołnierz.
Gdy Sroki stopniowo uzyskiwały przewagę, stało się coś niespodziewanego. Steven Harper wybijając piłkę naraził się na spóźnione wejście Jermaine’a Beckforda i upadł na swój lewy bark. Harps nie był w stanie kontynuować gry i został zastąpiony przez Tima Krula. Były napastnik Leeds za to zagranie otrzymał żółtą kartkę.
Kilka minut po wejściu na boisko, holenderski bramkarz mógł dwukrotnie się wykazać. Najpierw Leon Osman wypracował sobie świetną okazję do oddania strzału, ale uderzył niezbyt groźnie. Później Krul sparował piłkę po główce Heitingi, choć jak się potem okazało, defensor The Toffees był na spalonym.
W 44. minucie wszystkich kibiców Newcastle ogarnęła euforia. Hatem Ben Arfa zakręcił obrońcami gospodarzy, przełożył piłkę na lewą nogę i oddał fenomenalny strzał z 25 metrów, pozostawiając Tima Howarda bez najmniejszych szans. Jest to pierwszy gol Francuza w czarno-białych barwach.
Po przerwie Everton od pierwszych minut próbował dojść do głosu, co przyniosło efekt w postaci niebezpiecznego strzału Yakubu z 6 metrów. Na szczęście Krul po raz kolejny nie zawiódł.
W 54. minucie spotkania José Enrique wspaniale dośrodkował z lewej strony do Routledge’a, ale zanim piłka dotarła do skrzydłowego The Toon, przeciął ją Sylvain Distin.
Po godzinie gry obrońca Srok, James Perch, bezpardonowo sfaulował zawodnika gospodarzy, co poskutkowało piątą żółtą kartką w tym sezonie i zawieszeniem na jeden mecz.
W 72. minucie Hatem Ben Arfa wypracował świetną okazję, gdy po ładnym rajdzie podał piłkę na przedpole do Andy’ego Carrolla, ale ten nie zdążył oddać strzału, gdyż został odcięty od gry przez Leightona Bainesa.
Niedługo potem Newcastle należał się rzut karny. Joey Barton podał prostopadle do Nolana, który znalazł się w polu karnym. Pomimo, iż kapitan Srok został skoszony przez Seamusa Colemana, arbiter nakazał grać dalej.
Na 6 minut przed końcem spotkania Ben Arfę zastąpił Jonás Gutiérrez. Francuski skrzydłowy został nagrodzony gromkimi brawami od przyjezdnych kibiców.
W końcowych minutach spotkania Everton osiągnął ogromną przewagę, a Newcastle ograniczało się wyłącznie do kontrataków. Najpierw Baines podał piłkę w pole karne do Yakubu, który uderzył, lecz piłka odbiła się od słupka i wpadła szczęśliwie w ręce Tima Krula. Później Baines znów świetnie zagrał oddając piłkę Fellainiemu, niestety dla The Toffees Belg przestrzelił.
Rezultat wydaje się być jak najbardziej sprawiedliwy, gdyż Newcastle wykazało większą wolę walki i zaangażowanie. Niestety wciąż kuleje gra w końcówce meczu, zawodnicy Chrisa Hughtona zbyt łatwo dają się spychać do defensywy i narażają się na stratę bramki. Z drugiej strony cieszyć może postawa dwóch nowych nabytków Srok: Cheicka Tioté i Hatema Ben Arfy. Ten pierwszy świetnie prowadził grę rozpoczynając groźne ataki, a francuski skrzydłowy męczył obrońców ciągłymi dryblingami i dobrymi podaniami. Newcastle okupiło mecz stratą Stevena Harpera. Golkiper będzie musiał pauzować kilka tygodni z powodu zerwania więzadeł w barku.