Newcastle United Aktualności
Zwycięstwo w męczarniach. Morecambe 0:2 Newcastle
2013-08-28 22:45:01 Komentarze:
Newcastle United po wielkich męczarniach pokonało na wyjeździe ekipę Morecambe 2:0 i awansowało do trzeciej rundy Pucharu Ligi. Bramki dla Srok strzelili bracia Ameobi - Shola oraz Sammy w ostatnich minutach meczu.
Jednak po pierwszej połowie wynik mógł być zgoła inny. Po pierwszych 45 minutach to piłkarze Jima Bentleya powinni prowadzić i to przynajmniej czterema bramkami. Już w 7. minucie nieporozumienie między Debuchym i Goslingiem mógł wykorzystać Ellison, jednak na posterunku stał Rob Elliot.
Trzy minuty później serca kibiców Newcastle zadrżały, gdyż po rzucie rożnym i strzale głową Marka Hughesa piłkę z linii bramkowej wybił Gosling. Chwilę później ostro faulowany przez Fleminga został Mathieu Debuchy, za co pomocnik Morecambe ujrzał jedynie żółtą kartkę.
W 21. minucie znów Sroki musiał ratować Dan Gosling, tym razem przed... Sammym Ameobim. Po kolejnym rzucie rożnym i biernej postawie Elliota piłka odbiła się od napastnika Srok i kierowała się w stronę bramki, jednak znów na linii stał były pomocnik Evertonu i po raz drugi - tym razem głową - wybił ją przed siebie.
Morecambe nie przestało naciskać podczas, gdy Newcastle nawet przez chwilę nie mogło utrzymać się dłużej przy piłce. Pojedyncze próby Gouffrana czy Sammy'ego nie zdawały się na nic, podczas, gdy w 33. minucie Sroki uratował Elliot popisując się podwójną interwencją po strzale Amonda.
Po zmianie stron obraz początkowo uległ zmianie, jednak przyniosło to efekt jedynie w postaci mniej licznych ataków ze strony gospodarzy. Jednak i te miały miejsce, chociażby w 54. minucie, gdy błąd popełnił Yanga-Mbiwa podając piłkę prosto pod nogi Sampsona, który na szczęście chytrym strzałem posłał futbolówkę tuż obok bramki Elliota.
Przez resztę spotkania zarówno Newcastle, jak i Morecambe przeprowadzało pojedyncze ataki zakańczane jednak niecelnymi strzałami. Lecz o ile w pierwszej połowie duet Bigirmana-Gosling spisywał się poniżej oczekiwań, tak w drugiej 21-letni pomocnik Srok był jednym z lepszych zawodników na boisku. Fatalnie z kolei spisywał się Marveaux, który zmarnował też dobrą sytuację do zdobycia bramki posyłając piłkę nad poprzeczką.
Gra toczyła się od bramki do bramki aż do 84. minuty. Wówczas akcję przeprowadzili rezerwowi - Shola Ameobi i Hatem Ben Arfa. Francuz posłał prostopadłą piłkę do napastnika Srok, ten - jakkolwiek by to zabrzmiało - urwał się obrońcy i posłał piłkę prosto do siatki Barry'ego Roche.
Po tej bramce Morecambe ruszyło do bardziej zdecydowanych ataków. Podczas rzutu rożnego pod pole karne Srok zapędził się nawet wyżej wspomniany Roche, lecz nie przyniosło to pożądanego efektu. Wprost przeciwnie. W doliczonym już czasie gry z kontratakiem wyszli piłkarze Alana Pardew, a konkretniej Ben Arfa z Sammym. Francuz posłał górną piłkę do reprezentanta angielskiej młodzieżówki, który z łatwością minął obrońcę i pokonał bramkarza gospodarzy. Chwilę po rozpoczęciu gry arbiter zakończył to jakże wyczerpujące psychicznie spotkanie.
Newcastle z wielkim bólem awansowało do trzeciej rundy Pucharu Ligi, w której to zmierzą się z zespołem Leeds United. Po tym meczu można jednak powiedzieć jedno - po raz kolejny nie widać jakiegokolwiek pomysłu w grze Newcastle, co było słychać podczas nawet meczu wśród samych zawodników. Po niedokładnym podaniu Debuchy'ego do Gouffrana z ust bodajże Harisa Vuckicia padło zdanie: "What the f*ck you doing?". Fani Srok również dali o sobie znać - w okolicach 70. minuty nie zostawili na zarządzie suchej nitki i przyśpiewkami domagali się transferów do ich klubu.
Mimo to na mocny plus zasłużył - według mnie - Curtis Good. Mimo swojego debiutu zachowywał stoicki spokój w kilku sytuacjach i spisywał się bardzo solidnie. I gdyby nie to, że byłem ciekaw jego gry, wyłączyłbym transmisję po pierwszych pięciu minutach.
Po raz kolejny dobre spotkanie rozegrał również Paul Dummett, który co raz mocniej dobija się do podstawowej jedenastki Srok. I oby to miało miejsce już podczas nadchodzącego meczu z Fulham.
Morecambe 0:2 Newcastle United
Bramki: Shola Ameobi 84', Sammy Ameobi 90+3'
Żółte kartki: Fleming, Sampson - Marveaux
Newcastle United: Elliot; Debuchy, Yanga-Mbiwa (c), Good, Dummett; Bigirimana, Gosling; Sammy Ameobi, Vuckic (Shola Ameobi 45'), Marveaux (Sissoko 88'); Yoan Gouffran (Ben Arfa 71').
Morecambe: Roche; Wright, Parrish, Hughes (c), Diagne; Williams, Drummond (Mwasile 88'), Fleming (Kenyon 77'); Amond (Marshall 54'), Sampson, Ellison.
Komentarze:
Komentarze:
2013-08-29 02:01:59
ok, na meczykach jest
2013-08-29 01:06:23
jakby ktoś miał skrót to prośba :)
2013-08-29 06:55:25
sammy tez mi sie podobal kilka fajnych dryblingow vos tam umie
2013-08-29 07:59:27
"jakkolwiek by to zabrzmiało - urwał się obrońcy" - brawo serrano :))))) pewnie z tego obroncy dra lacha w szatni, ze dal sie nabrac na balans wozu z weglem :) no ale bym sammy, nial kto dokladac do kotla to i cos sie ustrzelilo :) a good faktycznie poprawnie. jak spadniemy to bedziemy mieli solidnego grajka na ten poziom rozgrywek ;)
2013-08-29 09:02:48
nie ma co sie podniecac jakims wsiowym morecambe
Za 3 dni koniec transferow to jest istotne,a u nas dalej cisza
2013-08-29 09:15:56
Seba - kilka fajnych dryblingow, tylko na tle kogo??
2013-08-29 09:41:54
moze wygramy na farcie z Leeds a potem dostaniemy w dupe od jakisgos Brighton znowu..
Czym sie jarac?? Jakas padaka z Morecambe? co to wogole za druzyna?? Pierdole takie wygrane ,liga jest najwazniejsza a te barany nic nie dzialaja w kierunku wzmocnienia druzyny,to mnie wpeinia,banda nieudacznikow
2013-08-29 10:06:32
Ja jebe, wszędzie malkontenci. Nie tylko my się męczyliśmy z drużynami z niższej ligi. Tak było, jest i będzie. Tak samo cięzko miały ekipy z Liverpoolu, więc bez srania się. Najważniejsze jak to zwycięstwo przełoży się na mecz z Fulham. Oby coś się ruszyło. bardzo dobry mecz zagrali Good,Sammy, ten drugi jeśli poprawi dogrania, to spokojnie może wychodzić za Jonasa w pierwszym składzie.
2013-08-29 10:21:35
Papug,no naprawde nie wymagaj ode mnie tego zebym sie zachwycal wygrana z ogórami z 3 ligi..
2013-08-29 10:42:57
dajcie juz spokuj z tymi malkonentami. bez przerwy zarzuca sie tutaj ze sami malkonenci. a czy w tym klubie dzieje sie cos, co moze sprawic zebysmy tymi malkonentami nie byli????
2013-08-29 11:14:55
Nikt nie każde się zachwycać tym zwycięstwem, bo sam jest jestem bardzooo dalekooo od zachwytu. Chodzi o to, że tak zawsze jest w pucharze z drużynami taka jak tak. Cały czas gramy dno, ale może te wymęczone zwycięstwo rezerwami da pozytywny impuls przed kolejnymi meczami ligowymi. To już chyba plus, co?
2013-08-29 11:20:43
Dobrze wiemy ze impulsem beda jedynie jakies transfery.
Ja sie obawiam ze plusem tej wygranej bedzie jedynie wiara Pardewa ze Sammy jednak cos potrafi i rokuje nadzieje...
2013-08-29 11:30:40
Howey dobrze prawi. ja wiem ze powinnismy sie cieszyc ze zwyciestwa, ale gdyby udalo sie wygrac 5:0 to bylby powod do optymizmu. a tu wymeczone 2:0. juz widze wypowiedzi Pardewa: mamy potencjal co pokazalismy we wczorajszym meczu. mamy kapital w postaci rezerwowych, ktorzy daja rade... ehhh
Nowosci
Kadra
05.02: Aktualizacja metryk zawodników
Sonda zwiazana z Newcastle United
Jak oceniasz ten sezon NUFC?
Serwis Newcastle United poleca
Mysle ze leeds utd nas wyeliminuje. Z nimi sie zawsze ciezko gra..