Newcastle United Aktualności
Sport w Anglii wraca po 1 czerwca
2020-05-12 06:56:50 Komentarze:
Angielski rząd podjął decyzję, że profesjonalny sport może wrócić do rozgrywek po 1 czerwca, co pozwala Premier League wznowić rozgrywki.
Premier League zostało zawieszone 13 marca i do rozegrania zostało 92 mecze z 380. Już od kilku tygodniu trwają rozmowy klubów Premiership, jak będzie wyglądał powrót ligi. Jednak co do tego nie ma porozumienia, bo część klubów z dolnej części tabeli, chce nawet unieważnić sezon, aby uniknąć spadku w tak trudnym monecie dla sportu.
W poniedziałek odbyło się kolejne spotkanie w sprawie 'Projektu Restart' i jedyne co ustalono, że wszyscy nie zgadzają się, aby reszta meczów sezonu została rozegrana na neutralnym stadionie.
Początkowo planowano, że wszystkie mecze zostaną rozegrane na Wembley w ciagu 3 tygodni, ale takie rozwiązanie jest coraz mniej prawdopodobne. Niektórzy w ogóle powątpiewają w sens wznawiania rozgrywek, bo w ostatnich dniach u trzech zawodników Brighton wykryto koronawirusa.
Jest prawie połowa maja i sezon 2019/20 jeszcze nie został dokończony, a w sierpniu powinien zacząć się kolejny. Czy odwołanie rozgrywek 2019/20, to dobre rozwiązanie (Jak w Francji, Holandii)? Jakie są gwarancje, że w sierpniu będzie można rozpocząć kolejny sezon? Jakie jest Wasze zdanie?
Komentarze:
Komentarze:
2020-05-12 11:38:03
Planowany ewentualny powrót jest datowany na 13 czerwca, także jeszcze miesiąc żeby się dogadać i ustalić szczegóły. Moim zdaniem trzeba grać. Niemcy startują już w ten weekend i trzeba ich podglądać. Anglia też da radę.
2020-05-12 12:02:39
Choć Danny Rose ma całkiem odwrotne zdanie nt. powrotu ligi ;)
2020-05-12 12:35:38
Dobrze mu się siedzi na dupie i dostaje kasę za darmo to nie chce powrotu ligi. Inni jakoś chodzą do pracy i żyją więc niech nie pierd...oli głupot. Niech mu zakręca kureczek z gotówką to odrazu zmieni zdanie
Nowosci
Kadra
05.02: Aktualizacja metryk zawodników
Sonda zwiazana z Newcastle United
Jak oceniasz ten sezon NUFC?
Serwis Newcastle United poleca
W niedzielę przemawiał blondyn, a już w poniedziałek było mnóstwo osób na ulicach.
Za 14 dni się dowiemy, co z tego wyszło.
Nie nastawiał bym się zbytnio.
W lipcu niby kolejny krok, ale pod warunkiem zmian na lepsze.